Autor |
Wiadomość |
lukaszgru |
Wysłany: 2010-12-02 18:41 Temat postu: |
|
Pochwal się proszę jak reguluje się okna? |
|
|
Tomcio Paluszek |
Wysłany: 2010-11-28 16:12 Temat postu: nieszczelny balkon |
|
Regulację okien (by nie wiało) opanowałem, ale z drzwiami balkonowymi sobie nie radzę. A przy okazji - jak zeszłej zimi uszczelniliśmy balkon samoprzylepnymi, to wiało przez szczeliny w samym skrzydle (przez listwy trzymające szybę! |
|
|
smaczek |
Wysłany: 2010-01-20 18:37 Temat postu: |
|
U mnie od okien również bardzo wieje. Może spróbujmy coś z tym zrobić, wspólnie naciskając na spółdzielnię? |
|
|
haleem |
Wysłany: 2010-01-18 23:25 Temat postu: |
|
hehe, u mnie wieje spomiędzy futryny
na to uszczelki nic się nie zdadzą |
|
|
JSP_C |
Wysłany: 2010-01-18 23:10 Temat postu: |
|
U mnie jest temperatura 21-23 stopnie przy kaloryferze ustawionym na 4 i pół (czasem na 5). Może dlatego, że jest to mieszkanie środkowe. |
|
|
natix |
Wysłany: 2010-01-18 19:28 Temat postu: |
|
przestało wiać, a czy zrobiło się cieplej?
Bo u mnie jest 16-19 stopni przy kaloryferze na 6 |
|
|
JSP_C |
Wysłany: 2010-01-17 21:01 Temat postu: |
|
Faktycznie wieje od okien, a szczególnie od drzwi balkonowych. Dlatego też kupiliśmy uszczelki samoprzylepne. Po zainstalowaniu przestało wiać. radzę spróbować. |
|
|
kasik |
Wysłany: 2010-01-17 19:48 Temat postu: |
|
oj gwizdają okna , gwizdają.... myślałam że mi się wydaje ale kto mnie nie przyjdzie to mówi ze zimno mam w kieszkaniu;/ a grzejniki na maxa ustawione a od okien wieje jak nie wiem..... widzę że nie tylko u mnie jest ten problem |
|
|
monix |
Wysłany: 2007-01-20 22:47 Temat postu: |
|
qrcze, czy w tym bloku kiedyś będzie się normalnie mieszkać? z drugiej strony - normalność rzecz względna.. |
|
|
haleem |
Wysłany: 2007-01-16 10:18 Temat postu: |
|
byli okniarze, stwierdzili usterke i nadal nic
do tego okazuje się ze 2 okna plastikowe zdrowo "gwizdają" i podobno nadaja się do reklamacji |
|
|
haleem |
Wysłany: 2006-12-16 15:44 Temat postu: okna |
|
w jednym z postów chwaliłem okna aluminiowe
chyba na wyrost
na zabudowanym balkoniku mechanizm otwierająco/uchylny rozleciał się
zgłosiłem do kierownika budowy, ale on odesłał mnie do paxu
wysłałem faxa ze zgłoszeniem awarii i czekałem na odzew - czekałbym do zakończenia świata
po telefonie do działu technicznego dowiedziałem się że "będzie" zgłoszone ale nie wiadomo kiedy i nie wiadomo kto ma zgłosić
po dłuższej sprzeczce dowiedziałęm się że zgłosić powinna moja rozmówczyni ale ona nadal nie wie kiedy to zrobi !!! sic
po kolejnych kilkunastu minutach usłyszałem z rozmów w tle że jej koleżanka właśnie dopiero rozmawia z firmą od okien ale już nie udało mi się poza stwierdzeniem że zgłoszone i trzeba czekać nic więcej uzyskać
normalnie granat wrzucić i zamknąć drzwi |
|
|