Dopłaty, a mieszkanie zakupione na wtórnym rynku.

mrok

Witam.
Ten temat dotyczy przede wszystkim tych mieszkańców, którzy zakupili mieszkania od podwykonawców na budowie. Mieszkania, którymi spółdzielnia rozlicza się z nimi zamiast gotówką.
Pytanie zasadnicze:
Czy jeżeli wkład budowlany za takie mieszkanie w chwili zakupu przez kogoś z Nas od podwykonawcy wynosił np. 3500 zł /m2, to kiedy zakończy się budowa i mieszkanie wg wyliczeń spółdzielni wyjdzie po 4500 zł/m2, to mając już akt notarialny nabycia prawa do tego mieszkania, w którym nie ma nic o jakichkolwiek dopłatach, wpisy w księgach wieczystych w sądzie, spółdzielnia będzie chciała odemnie ten dodatkowy 1000 zł/m2 czy nie będzie chciała?
Czy ktoś zna jednoznaczną odpowiedź na to pytanie?
No i oczywiście kwestia następująca:
Jeżeli spółdzielnia by chciała ten 1000, to jak się przed tym bronić.
Bo oczywiście nie mam najmniejszego zamiaru dopłacać jakichś pieniędzy z powodu nieudolności spółdzielni której efektem jest opóźnienie w budowie i przez to windowanie ceny mieszkania.
Ja w chwili zakupu zapłaciłem cenę rynkową i koniec. I moim zdaniem nie powinienem już nic więcej dopłacać.
Pozdrawiam.

malyna · Wysłany: 2006-03-03 12:36 Temat postu:

ja mam taka samą sytuacje. Mieszkanie od LechBora kupione za fajna cene, wiec ponad 1000 zl w moim przypadku bym miala doplacac co jest absurdalne. Tez mnie zatem interesuje kwestia doplat i sposobu ochronienia soie przed nimi.

norm · Gość

Dopłaty mogą stac się bardzo dużym problemem dla prawie wszystkich.
Należałoby zająć się tym problemem w pierwszej kolejności, niedoróbki budowlane mozna poprawić , zdobycie średnio ok. 50 tys zł przy zaciągnietych już kredytach jest praktycznie niemożliwe.
Dopłaty były powodem batali między mieszkańcami Stryjeńskiej a PAXem.
Jaśli ktoś wie jak się ona zakończyła to proszę o informację.
Powstała inicjatywa stworzenia grupy do rozwiazywania problemów mieszkańców Wiatraka , jedna taka grupa już istnieje. W grupie tej były osoby mające wiedzę praktyczną i teoretyczną o spółdzielniach, ich problemach itp., grupa ta działała dość intensywnie, co robią teraz nie wiem.

Marek Wekier Rada Nad.PAX · Wysłany: 2006-03-09 0:09 Temat postu: dopłaty

Witam
To jest duzy problem który wystepuje w naszej Spółdzielni w ostatnich inwestycjach gdzie rozliczenia były w formie lokali lub dziwnym trafem Generalny Wykonawca nabywał lokale i sprzedawał w drugim obiegu. Przypominam że macie w Waszym Osiedlu przedstawiciela w Radzie Nadzorczej może to jest kierunek dla tej sprawy lub pytanie na piśmie wprost do Komisji Inwestycyjnej RN o wyjaśnienie i interpretację..Poruszana sprawa to nie jest ewenement w SM PAX.
Pozdrowienia

Kanotix · Gość

A po ile płaciliście za m2 mieszkania kupując od podwykonawców?
Jestem zainteresowany takim mieszkaniem i chciałbym wiedzieć, po ile naprawdę były sprzedawane....

Marek Wekier Rada Nad.PAX · Wysłany: 2006-03-23 13:34 Temat postu:

Witam
To nie jest aż takie istotne. Podstawą jest dokument ze Spółdzielni o wartości m2 rozliczenia budowy. Sprzedający powinien posiadać odpowiedni zapis o wysokości wkładu wymaganego dla tej inwestycji.Jeżeli nie to może być np. dopłata do m2 dla SM PAX co się zdarzało.. Pewne rzeczy się ostatnio zmieniły i proponuję zasięgnąć informacji bezpośrednio w Dziale Sprzedaży lub w Zarządzie.
Pozdrowienia

nbojar@o2.pl · Gość

Mam pytanie odnosnie odbioru kluczy...
otoz pax wyliczyl sobie 0,4m wiecej niz powinno byc.. jak na moje oko jest tam o 0,5m za malo...
Czy wy tez cos doplacaliscie? Jak to u was wygladalo?

Piotr · Gość

Witam Wszystkich,

Chce kupic mieszkanie na Waszym osiedlu.
Prosze o rade czy warto, bo to co tu czytam to jakbym sie taplał w bagnie...

pozdrawiam
Piotr

decker · Wysłany: 2006-04-10 11:43 Temat postu:

Monet · Gość

Ode mnie też chcą, ale poszliśmy do mieszkania z pracownikiem Pax-u i wymierzyliśmy mieszkanie PO POŁOŻENIU TYNKÓW. Taka jest zasada wyliczania powierzchni. Tak samo, jak przestrzenie w drzwiach również nie wlicza się do powierzchni mieszkania. Zreszta metoda obliczania powierzchnii PO POŁOŻENIU TYNKÓW była rozpowszechniana przez Pax.
Teraz czekam na odpowiedź Spółdzielni, a doczekać się wręcz nie mogę, bo dobrze by było ruszyć z pracami wykończeniowymi.

nbojar@o2.pl · Gość

Ja dzis tez bylam w swoim mieszkaniu z pracownikiem paxu.. pokazalam panu nierowne sciany i "katy proste"... mysle ze to mierzenie nierownych scian jest metada na naciaganie mieszkancow... Pan mierzyl juz krawedzie ktore ja mu polecilam... wyszlo na moje, mieszkanie ma tyle metrow ile powinno bylo miec..
Wam kochani tez radze to samo.. walczcie o swoje!
Powodzenia